Biedronkowo

Leczy przeziębienie, wzmacnia organizm i łagodzi podrażnienia skóry. Miód to naprawdę wspaniały produkt. Potwierdzają to także naukowcy.

To, że miód jest zdrowy, wie chyba każdy. Naukowcom takie proste stwierdzenie jednak nie wystarczało. Od kilku lat badają ten słodki produkt. I są coraz bardziej zaskoczeni. Analizy potwierdziły to, co wiedziały już nasze babki – że miód jest skuteczny w leczeniu wielu schorzeń.

Zabójcy bakterii

– Miód naprawdę wzmacnia organizm. Aby się o tym przekonać, wystarczy jeść codziennie przez 30 dni łyżkę miodu – mówi Zbigniew Durajczyk, pszczelarz, właściciel Tęczowej Pasieki. Kuracja sprawi, że nabierzemy odporności. Nie będziemy chorować na infekcje górnych dróg oddechowych. A jeśli nawet zachorujemy, dolegliwości będą mniej dokuczliwe, a choroba szybciej minie. – Dobrze jest zacząć taką kurację wczesną jesienią i wiosną, kiedy o przeziębienia najłatwiej – dodaje Durajczyk. Doskonała jest także woda miodowa, czyli łyżeczka miodu rozpuszczona w 3/4 szklanki wody pozostawiona na noc pod przykryciem. – Wypijamy ją rano, wcześniej dobrze mieszając. Taką kurację stosujemy co najmniej przez 30 dni. To naprawdę działa – przekonuje Zbigniew Durajczyk.

Naukowcy z uniwersytetu stanowego w Pensylwanii wykazali, że miód likwiduje uporczywy kaszel u dzieci. Przebadali 105 maluchów, które leczyli albo syropem przeciwkaszlowym, albo miodem. Łyżeczka miodu przed snem sprawiła, że zarówno dzieci, jak i ich rodzice mogli spokojnie przespać noc – zapewniają uczeni. Z ich analizy wynika, że miód jest skuteczniejszy niż jeden z najpopularniejszych w USA syropów na kaszel. Nie ma też działań ubocznych. – Miód jest niemal całkowicie bezpieczny – komentuje badania pediatra dr Ian Paul. Jego zdaniem miód może łagodzić kaszel, bo jest bogaty w antyoksydanty, np. witaminę C i flawonoidy. – Związki te pomagają zwalczyć różne infekcje wywołujące objawy przeziębienia. Miód przynosi ulgę, wzmaga też produkcję śliny, która rozcieńcza śluz i nawilża górne drogi oddechowe – dodaje dr Paul. Do identycznych wniosków doszli naukowcy z uniwersytetu w Tel Awiwie, którzy podobne badanie przeprowadzili na grupie trzystu dzieci w wieku od roku do pięciu lat.

Naukowcy wykazali, że prozdrowotne działanie miodu to zasługa znajdującego się w nim białka o właściwościach bakteriobójczych. Działanie tej substancji jest tak silne, że miód może być stosowany do walki z opornymi na antybiotyki bakteriami – wynika z analizy przeprowadzonej na Wydziale Mikrobiologii Medycznej Akademii Medycznej w Amsterdamie. Holenderscy uczeni przypuszczają, że w przyszłości można będzie go użyć do leczenia oparzeń i infekcji skóry, a także do opracowania nowych leków. – Kiedy już wiemy, jaka substancja zawarta w miodzie ma tak silne bakteriobójcze działanie, możemy wykorzystać ją do walki z bakteriami – komentują badania naukowcy.

Energetyczny zastrzyk

Miód miodowi nierówny. Najwięcej przeciwutleniaczy znajduje się w spadziowym – twierdzą naukowcy z Instituto Madrileño de Investigación y Desarrollo Rural, Agrario y Alimentario w Madrycie, którzy w 2007 roku poddali analizie fizyko-chemicznej 53 hiszpańskie miody. Są one wytwarzane z soków roślinnych wydalonych przez owady żerujące na roślinach. – Nie są to jednak odchody owadów, ale pozostawiona przez nie słodka ciecz. Zbierają ją pszczoły i wytwarzają z niej miód spadziowy – mówi Zbigniew Durajczyk.

Właśnie te miody są też najskuteczniejsze w zapobieganiu wszelkim infekcjom górnych dróg oddechowych i leczeniu ich. Nieco mniejsze możliwości zwalczania wolnych rodników mają miody spadziowo-nektarowe, a najmniejsze – nektarowe.

Nie oznacza to jednak, że te ostatnie są mniej wartościowe. Miody spadziowe mają dwojakie pochodzenie – ze spadzi liściastej lub iglastej. Jedne i drugie mają takie samo działanie.

Każdy prawdziwy miód ma działanie detoksykacyjne i doskonale oczyszcza wątrobę. Wbrew temu, co się powszechnie uważa, miody niezwykle rzadko powodują uczulenie. – Nie spotkałem osoby uczulonej na nawłoć czy rzepak, a tym samym mającej alergię na miody powstające z tych roślin. Osobom uczulonym na pyłki kwiatów, które boją się reakcji uczuleniowej i nie mogą jeść każdego rodzaju miodu, polecam akacjowy. Jest w nim najmniej pyłków roślin – mówi Zbigniew Durajczyk.

O tym, jak wielką moc ma miód, można łatwo się przekonać. – Gdy czujemy się zmęczeni i zniechęceni, wystarczy zjeść łyżeczkę miodu. Błyskawicznie poczujemy przypływ energii – dodaje Durajczyk. Warto spróbować, szczególnie gdy nadejdą jesienne szarugi.

Jaki miód wybrać?

Wrzosowy zawiera bioaktywne związki o właściwościach moczopędnych, bakteriobójczych i przeciwzapalnych. Ma także silne właściwości antyseptyczne. Zalecany jest osobom dotkniętym anemią, zapaleniem gardła i błony śluzowej

Gryczany jako jedyny zawiera rutynę, substancję wzmacniającą i oczyszczającą naczynia krwionośne. Dlatego jest polecany

osobom starszym, szczególnie narażonym na schorzenia układu krwionośnego.

Spadziowy ma silne działanie przeciwzapalne i antybakteryjne, pomaga w leczeniu infekcji górnych dróg oddechowych. Wykazuje

największe działanie antybakteryjne spośród wszystkich miodów.

Lipowy ceniony jest za to, że wspomaga leczenie przeziębienia i grypy. Ma działanie antybiotyczne, przeciwgorączkowe i przeciwkaszlowe. Ułatwia zasypianie, łagodzi stres i pomaga ustabilizować ciśnienie.

Rzepakowy w odróżnieniu od innych miodów bardzo szybko ulega krystalizacji, w wyniku której staje się niemal biały. Miód ten przyspiesza gojenie się ran i chroni przed zakażeniem. Ma właściwości odtruwające, jest łagodny dla wątroby.

Wielokwiatowy powstaje z letnich kwiatów, które kwitną w czerwcu i lipcu. Pomaga w leczeniu chorób serca, anemii, zapalenia gardła

i przeziębienia. Reguluje ciśnienie. Zalecany osobom uczulonym na pyłki roślin, stosowany przy odczulaniu.

Akacjowy przyspiesza regenerację błon śluzowych żołądka. Może więc zapobiegać wrzodom żołądka i dwunastnicy, wspomaga też trawienie. Wykorzystywany przy schorzeniach nerek i dróg moczowych. Ma działanie bakteriobójcze i moczopędne.

Nawłociowy to nowa odmiana miodu o intensywnym zapachu i lekko cytrynowym smaku – działa podobnie jak lipowy. Oczyszcza nerki, a stosowany przez kilka miesięcy potrafi rozpuścić kamienie nerkowe. Jest moczopędny.

Źródło - msn.com.pl - kuchnia